niedziela, 18 stycznia 2015

Makijaż do pracy wykonany na szybko nowymi kosmetykami :)

Witam wszystkich :)


Muszę przyznać się do popełnienia kolejnego grzechu :) Znów popełniłam haul zakupowy :D I ten oto makijaż wykonałam właśnie przy ich pomocy, co prawda nie wszystkich, ale niektórych :) A więc bez zbędnego pisania przejdę do rzeczy.

(Kliknij aby powiększyć)




Tak prezentował się ogólnie makijaż :) Jak wiadomo - do pracy musi być delikatny :)
Nie jest to jakiś skomplikowany makijaż, ale efekt mi się podobał.

Do wykonania makijażu twarzy użyłam:
Przygotowanie buzi: Krem dla dzieci bambino nałożony prawie godzinkę wcześniej.
Baza: Pierre Rene Make Up Base baza wygładzająca - mam od jakiegoś czasu, używam rzadko, ponieważ mam porowatą buzię, a ona jak większość silikonowych baz zapycha, raz na jakiś czas nie jest straszna :)
Podkład: Inglot HD Perfect Coverup Foundation nr. 71 - Zakupiłam go ostatnio nakładałam go tutaj drugi raz na buzię, można budować krycie, ogólnie na tym mi zależało, ponieważ od czasu do czasu jak cera się ze mną pokłóci (tak jak teraz) potrzebuję lepszego krycia, a tutaj nic dodatkowego na pozostałości po wypryskach nie nakładałam (chciałam zobaczyć jak podkład sobie poradzi), po 10h nie było tragedii, ale jednak coś dodatkowego by się przydało.
Korektor pod oczy: Kobo Modeling Illuminator odc. 101 oraz Rimmel Match Perfection 030 Classic Beige
Puder: Rimmel Stay Matte 001 Transparent - Pudru używam od dawna, jest fajny, dobrze utrwala i generalnie na plus :)
Bronzer: The Balm Bahama Mama 
Róż do policzków: Hot Mama (Również zakupiony ostatnio)
Rozświetlacz: The Balm Mary-Lou Manizer 
 Brwi: Zestaw do stylizacji brwi Avon oraz Catrice Eyebrow Filler

Podkład na buzi wygląda całkiem przyzwoicie prawda?
Te dwa paski w prawym dolnym rogu to moje włosy ;-)

Do wykonania makijażu oczu użyłam:
Baza pod cienie: Korektor Bell Multi Mineral nr.1
Utrwalenie bazy: Puder Rimmel Stay Matt 001 Transparent
Cienie użyte w makijażu: Cielisty cień Inglot nr.328 oraz cienie z paletki I <3 Make Up I heart chocolate: You Need Love, More!, Pleasure Girl.
Kredka na linię wodną:  Oriflame  Khol Pencil Nude
Tusz do rzęs: Avon aero volume black/brown (do dolnych rzęs) oraz Avon Big & Daring black/brown


Ogólnie stan moich rzęs jest tragiczny wiem, pokłóciły się ostatnio ze mną i wyglądają masakrycznie, ale 4-5 dni temu zaczęłam kurację bodetko lash więc mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :)

To teraz przejdę do wykonania makijażu oczu:
Krok 1: Po przypudrowaniu bazy pod cienie( w moim przypadku korektora) nakładam cień z inglota pod łuk brwiowy.
Krok 2: Następnie nakładam od wewnętrznego kącika aż do zakończenia tęczówki cień More! z paletki I heart chocolate.
Krok 3: Następnie od zakończenia tęczówki w kierunku zewnętrznego kącika i w stronę załamania (u mnie niewidoczne przez opadającą powiekę, więc wychodzę lekko ponad załamanie) ku końcowi brwi lekko cieniuję cieniem Pleasure girl tak, aby przy linii rzęs była największa koncentracja koloru.
Krok 4: Używając cienia z paletki You Need Love wszystkie granice od zewnętrznego kącika do wewnętrznego rozcieram, by nie było żadnych ostrych krawędzi.
Krok 5: Ten sam czekoladowy cień nakładam na dolną powiekę w kierunku od zewnętrznego kącika (gdzie łączy się kolor z górną powieką) do mniej więcej początku tęczówki (od wewnętrznej strony). 
Krok 6: Od tęczówki to wewnętrznego kącika nakładam ten sam cień co na górnej powiece czyli More! tak, aby ładnie się połączyły i rozświetliły wewnętrzny kącik.
Krok 7: Znów nabieram cień You need love i rozcieram krawędzie dolnej powieki.
Krok 8: Na linię wodną nakładam cielistą kredkę oraz podkręcam rzęsy zalotką i tuszuję górne i dolne rzęsy.

Użyte narzędzia:
Do twarzy: 
- Podkład: Beauty Blender czarny (nowo zakupiony duo pack dla porównania z GlamSponge)
- Puder: Pędzel GlamBrush T3 (cala twarz) i GlamBrush T17 (ogólnie używam go do rozświetlacza tym razem do pudru pod oczu i na powieki)
- Bronzer: GlamBrush T8 oraz GlamBrush T12
- Róż do policzków: GlamBrush T6
- Rozświetlacz: GlamBrush T7 (cały czas używam go w tym celu i sprawdza się rewelacyjnie :) )
- Brwi: GlamBrush O5
Do oczu:
Beżowy cień z Inglota oraz do cienia You Need Love: GlamBrush O3
- Do rozcierania: GlamBrush O4
- Do cienia More!: Na dolną powiekę GlamBrush O10, na górną GlamBrush O14
- Do ciemnego cienia: Na dolna powiekę GlamBrush O6, na górną GlamBrush O15
- Zalotka

Generalnie makijaż szału nie robi, taki klasyczny w sam raz do pracy :)
Pędzle GlamBrush które pokazywałam w poprzednim haul'u zakupowym są w ciągłym użyciu i testowaniu także niebawem przedstawię moją opinię :)  
Dodam, że jestem coraz bliżej z moim postanowieniem odnośnie kanału na youtube :)

A wy macie może którychś z użytych tutaj produktów? Jeśli tak, to chętnie poczytam wasze opinie :) Piszcie w komentarzach :)

Pozdrawiam i buziaki :*



2 komentarze:

  1. Świetny makijaż ! :) Na szybko to ja maluję rzęsy i wklepuję korektor :D Więc twoja wersja na szybko to full opcja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki makijaż to jakieś 20-30 minut :) Więc dla mnie to jest "na szybko" :D Pełny makijaż, kiedy tworzę coś na oczach potrafi zajmować do godziny spokojnie ;-) Miło, że się podoba i zapraszam częściej ;-)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Dla mnie to informacja, że to co piszę choć odrobinę komuś pomogło i jest to dla mnie znak, żeby dalej pisać dla was :)

Każdego staram się odwiedzić :) Buziaki :*