piątek, 19 czerwca 2015

Haul czerwcowy - głównie pielęgnacja + dodatki

Tym razem pola na haul czerwcowy :) Jest to głównie pielęgnacja, ponieważ w tym miesiącu w większości mi się skończyła, ale jest też coś z poza zakresu pielęgnacji :) Post jest dość długi i jest dużo zdjęć :) Może znajdziecie coś dla siebie :)




Najpierw zakupy ze sklepu Zrób Sobie Krem :



 Hydrolat z róży bułgarskiej bez konserwantów 200ml

Od jakiegoś czasu używam hydrolatu i na ten skusiłam się ze względu na to, że ponoć hydrolat z róży działa łagodząco, kiedy na skórze pojawia się stan zapalny, podrażnienie itp. Jak na razie użyłam go jeden raz i co mnie drażni w nim? Otóż okropnie śmierdzi różą. Ma strasznie intensywny zapach, aż drażni mój nosek - a nie jestem jakoś wybitnie wrażliwa na zapachy. No ale, jeśli faktycznie będzie działał to będę w stanie znieść ten intensywny zapach. Ja za mój zapłaciłam 11.90zł. Do kupienia TUTAJ.

Francuska glinka zielona 125g 

Jako, że mam cerę mieszaną z tendencją do wyprysków z polecenia Agu Blog skusiłam się na tą glinkę tylko i włącznie do sporządzania sobie maseczek 1-2 razy w tygodniu.  
Krótki opis ze strony producenta:
"Glinka zielona znajduje zastosowanie przede wszystkim w pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Posiada silne własności odłuszczające, matujące, oczyszczające i lekko złuszczające skórę. Działa przeciwzapalne, przyśpiesza gojenie skóry, rmineralizuje ją i oczyszcza z toksyn."
 
Używałam jej jak dotąd jeden raz i muszę przyznać, że po niej mam niesamowicie gładką skórę i nawet wygładziła mi się nieco zmarszczka na czole :)Jak będzie tak dalej to będzie stałym elementem mojej pielęgnacji :)
Za moją pojemność zapłaciłam 12.27zł. Do kupienia TUTAJ.

Olej ze słodkich migdałów organiczny 60ml 

Kupiłam ten olej, ponieważ właściwościami pasuje do mojej cery, z zamiarem dodawania go do mojej mieszanki olejów do mycia twarzy. Zobaczymy jak będzie działał na moją skórę. 
"Olej migdałowy jest jednym z najlepszych olejów kosmetycznych. Nadaje się do każdego rodzaju skóry, rozprowadzony nie daje efektu ciężkości (tłustości), jest dobrze wchłaniany. Polecany szczególnie do pielęgnacji skóry dziecka (jest bardzo łagodny, nie drażni, uspokaja). Doskonały do masażu. Olej migdałowy stosowany jest w leczeniu egzemy, łuszczycy."

W jego składzie znajduje się kwas oleinowy, kwas linolowy, kwas palmitynowy, kwas stearynowy, witaminy: A, B1,B2,B6,D,E, składniki mineralne.

Mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi w mojej codziennej pielęgnacji. Kosztował 19.90zł. Do kupienia TUTAJ.

Olej jojoba złoty naturalny 15ml 

Ten olej wylądował w koszyku z zamiarem stosowania go do peelingu ust, ale ze strony producenta (co wkleiłam poniżej) doczytałam, że również sprawdza się przy pielęgnacji cery tłustej/mieszanej, więc może spróbuję od czasu do czasu nałożyć go zamiast kremu na noc.

"Jojoba odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza skórę i włosy. Swoją budową chemiczną zbliżony do sebum (łój wydzielany przez ludzką skórę). Można stosować do każdego rodzaju cery. Cera sucha produkuje zbyt mało sebum. Olej z jojoby doskonale zastąpi te niedobory i zapobiegnie wysuszeniu skóry. Odżywi ją i nawilży. Zachowuje naturalny kwaśny odczyn skóry. Cera tłusta nadmiernie wydziela sebum i jest skłonna do wyprysków. Olej jojoba reguluje (hamuje) wydzielane sebum. Przyśpiesza regenerację komórek skóry łagodzi stany zapalne. Przy łupieżu, egzemach i łuszczycy działa nawilżająco i kojąco. Jest bakteriostatyczny, dodawany do preparatu wydłuża jego okres trwałości. Używany do masażu bolących mięśni, pomocny przy reumatyzmie (dzięki kwasowi mirystynowemu) i podrażnieniach skóry."

Kosztował 6.90zł. Do kupienia TUTAJ.

Butelka - spryskiwacz 125ml 
Buteleczkę kupiłam do spryskiwania sobie twarzy wodą mineralną kiedy mam nałożoną glinkę. Kosztowała 2.95zł. Do kupienia TUTAJ.

Korund mikrodermabrazja - próbka dodana do zamówienia od sklepu 
Korund jest stosowany w salonach kosmetycznych, ale również i w domowych peelingach. Dostałam to w gratisie od sklepu. Jak podleczę trochę cerę z pewnością zrobię przy jego użyciu peeling. Do kupienia TUTAJ.

Zamówienie ze sklepu  Biochemia Urody:



Hydrolat z liści oczaru 200ml 

Tego hydrolatu używam od dawna. Podpatrzyłam go u Ewy - Red Lipstick Monster - do robienia domowego seeting sprayu. Od jakichś 2-ch miesięcy służy mi jako tonik i sprawdza się w tej roli rewelacyjnie. Kosmetyki po nim wchłaniają się błyskawicznie. Butelka na zdjęciu jest już drugą i z pewnością nie ostatnią. Kosztował 17.90zł. Więcej informacji i do kupienia TUTAJ.

Olej Marula 50ml 

Ten olej bardzo zachwalała KatOsu. M.in. dlatego też postanowiłam go zakupić i wypróbować na własnej skórze. Na razie nie jestem o nim w stanie nic więcej powiedzieć. Jak tylko go poużywam dam wam znać jak się sprawdza. Nie jest to tani olej bo za tak małą buteleczkę kosztuje 38.50zł. Więcej informacji i do kupienia TUTAJ

Puder bambusowy 10g 

Jest to naturalny puder bambusowy który zawiera aż ponad 90% krzemionki. Używałam go dzisiaj i muszę przyznać, że nie bieli, dobrze utrzymuje mat (jak na razie mam go na twarzy 5.5h i nie zauważyłam, żeby chociaż 1mm mojej skóry się świecił. Jeśli będzie dobrze i długo utrzymywał mat ma mojej ukochanej, lubiącej się świecić strefie T, to będę kupować go ponownie. Jest bardzo drobno zmielony. Więcej o nim za jakiś czas.
Zapłaciłam za niego 14.80zł. Więcej informacji o pudrze i do kupienia TUTAJ

Zakupy Bodetko Lash:


Zakupiłam drugie opakowanie tej odżywki, ponieważ na moich rzęsach na prawdę zdziałała cuda. Zawsze miałam długie rzęsy, ale ta odżywka jeszcze bardziej je wydłużyła i zagęściła - a o to mi chodziło. Przy codziennym stosowaniu na górne i dolne rzęsy starczyła mi na 5.5 miesiąca - miałam to większe 3ml opakowanie. Teraz postanowiłam nakładać ją jeszcze na brwi w jednym miejscu, gdzie mam lekki ubytek. Zobaczymy co z tego będzie. Pod spodem porównanie opakowania nowego z opakowaniem po pół roku używania :)



 Zakupy ze sklepu Nova Kosmetyki: 



Go Cranberry Odżywczo-Wygładzający Krem Pod Oczy 

Zrobiłam sobie zapas kremu pod oczy. Pierwsze opakowanie mam od stycznia, używam codziennie na noc oraz pod makijaż i jeszcze zostało mi go trochę. Ma fajne, wygodne opakowanie z pompką próżniową więc wykorzystam je co do kropli i dopiero przejdę do nowego. Zauważyłam, że zmienili szatę graficzną opakowania i niby zmienili formułę, chociaż wg mnie jest ona taka sama :) Ogólnie krem gorąco polecam. 
Kosztuje 35.50zł, co jakiś czas mają promocję i można go wtedy kupić za niecałe 31zł. Do kupienia TUTAJ. 

Go Cranberry Intensywnie Nawilżające Serum Przeciwzmarszczkowe Na Noc 
Kupiłam to serum na próbę, żeby zobaczyć jak będzie działało. Puki co zauważyłam, że strasznie pachnie mydłem. Ale da się to wytrzymać, wchłania się dość szybko. Kosztował 36.50zł. Do kupienia TUTAJ

Zakupy GlamShop:



Paleta magnetyczna GlamBox 

Kupiłam sobie paletkę magnetyczną, ze względu na widoczny na zdjęciu wkład + inne cienie, które jeszcze nie zostały do niej przeniesione. Paletka sama w sobie jest masywna. Jednak przyszła do mnie z winy kuriera nieco uszkodzona w (patrząc na zdjęcie) lewym dolnym, rogu. Wieko pokrywy jest tam nieco uszczerbione, ale przez to, że nie ja odbierałam paczkę i nie była otworzona w obecności kuriera reklamacja nie jest możliwa, ale jakoś specjalnie w użytkowaniu to nie przeszkadza. Paleta sama w sobie jest solidna i dobrze wykonana :) Do kupienia TUTAJ.

Zakupy Allegro:



Jak widać na zdjęciach zakupiłam sobie zapas połówek 318 (11.49zł) oraz demi wispies (10.49zł). Są to moje ukochane rzęsy których używam od dawna. Mam w planach kupno jeszcze innych, nieco droższych :) Ale to w dalekiej przyszłości :)
Zakup z Rossmanna:



Ten kwas hialuronowy poleciła mi Agu Blog. Kupiłam go z myślą o dodawaniu go odrobiny do maseczek z glinki. Jak na razie użyłam go raz w maseczce (o czym napisałam wyżej) byłam zadowolona :) Zobaczymy, czy będzie wydajny :)

Kolagen NTC


Na razie zamówiłam sobie dwie próbeczki, aby zobaczyć jak on działa. Jeśli będzie działał cuda, tak jak obiecuje producent to skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie, a być może i to największe (tylko na to, to będę musiała odkładać jakiś czas :D ) Puki co użyłam go raz i byłam pozytywnie zaskoczona :) Do kupienia TUTAJ.

To by było na tyle :) Będzie mi miło, jeśli ktoś dotrwa do końca :) Podzielcie się ze mną swoimi ulubieńcami i naturalnymi preparatami, jakich używacie do pielęgnacji twarzy, z chęcią wypróbuję coś nowego :)

Do następnego buziaki :*

2 komentarze:

  1. Ile cudowności! Uwielbiam sklepy z półproduktami, też właśnie przyszło do mnie ostatnie małe zamówienie z BU ; ) Sama chętnie przyjęłabym spokojnie 90% z tych produktów ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie używałam większość tych produktów i jestem z nich mega zadowolona :) Jedynie razi mnie zapach hydrolatu różanego :D

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Dla mnie to informacja, że to co piszę choć odrobinę komuś pomogło i jest to dla mnie znak, żeby dalej pisać dla was :)

Każdego staram się odwiedzić :) Buziaki :*