środa, 11 czerwca 2014

Moja (niemała już ;) ) kolekcja pędzli. cz.1 - GlamBrush, Ecotools, Avon, Essence, Sephora

Na sam początek chcę wam przedstawić moją niemałą już kolekcję pędzli :) Tak jak w tytule postu podzielę to na dwa może trzy osobne wpisy ponieważ nie chcę tu tworzyć postów tasiemców (chociaż i tak pewnie takie będą ;) ). Będę przedstawiać wam moje pędzle od tych najmłodszych, przez pośrednie, aż do najstarszych. Dziś przedstawię świeżutkie perełki świeżo dzisiaj odpakowane z przesyłki - GlamBrush, kilka pędzelków firmy Essence, która ma w swojej ofercie niedocenione produkty, m.in. pędzelki, Ecotools, które do tej pory były moimi absolutnymi ulubieńcami (chociaż pewnie przez GlamBrush odejdą na bok na jakiś czas), Sephora, z której pędzle każdy chyba zna oraz pędzle z Avon, które również są dobrej jakości - mam i nie narzekam, byłam nimi pozytywnie zaskoczona ;) No więc do rzeczy :)


Na pierwszy rzut chcę wam przedstawić jak już wcześniej napisałam moje świeżutkie perełki, które dzisiaj do mnie przyszły pocztą ze sklepu Glam Shop - a mowa oczywiście o GlamBrush! Muszę przyznać, że Hania zaprojektowała bombowe pędzle. Są po prostu ge-nial-ne!! Miałam wstrzymać się z ich użyciem do jutra, ale pech chciał, że dziś wpadła do mnie znajoma na próbny makijaż przed weselem, więc nie mogłam się powstrzymać przed użyciem ich. Są cudownie miękkie, mogła bym miziać się nimi po buzi cały czas :) No ale do rzeczy, rozpisywać się o nich będę, jak zostaną solidnie przetestowane przez jakiś czas ;)

Przyszły do mnie tak oto pięknie zapakowane:
(Kliknij na zdj. aby powiększyć :) ): 


Opisy pędzli zapożyczę ze strony sklepu, natomiast moje zastosowanie przedstawię za jakiś czas.
Zacznijmy od serii do oczu:
O1-"Pędzel O1 to podstawowy, płaski pędzel do nakładania cieni, wykonany jest z naturalnego, nie farbowanego włosia kozy. Jego płaski kształt ułatwia nakładanie cieni sypkich oraz prasowanych.
O2-"Pędzel duo fiber do nakładania punktowo korektora, rozcierania korektora oraz do rozcierania cieni i nakładania cieniutkiej mgiełki kosmetyku (pudrowego oraz kremowego).  Jest wykonany z połączenia nie farbowanego włosia kozy oraz włosia syntetycznego."


O3-"Pędzel O3 to klasyczny pędzel do rozcierania - idealnie nadaje się do rozcierania cieni na powiekach oraz do nakładania korektora. Wykonany jest z nie farbowanego włosia kozy."

 
 
  
O4-" Pędzel O4 wykonany jest z naturalnego nie farbowanego włosia kozy, jego okrągły kształt idealnie sprawuje się podczas cieniowania załamania powieki. Pędzel sprawdza się również do punktowego nakładania cieni oraz do nakładania punktowo korektora."

O5-"Pędzel O5 to skośny pędzel z naturalnego włosia. Jego kształt sprawia, że jest wyjątkowo uniwersalny. Nadaje się do szybkiego poprawiania kształtu brwi za pomocą cieni oraz do eyelinera (mokry przyjmuje węższy kształt). Dodatkowo jest idealnym pędzlem do nakładania szminek - jego kształt ułatwia ostre wyrysowania linii ust." (włosie kucyka jak mi się wydaje)
 O6-"Pędzel O6 to "mała kulka" z naturalnego włosia. Pędzel idealny do rozcierania kresek oraz do precyzyjnej aplikacji cieni - np w wewnętrzne kąciki oczu czy pod łuki brwiowe." (to samo włosie co w O5)

O7-"Pędzel O7 to pędzel typu "ołówek" wykonany z nie farbowanego włosia kozy. Sprawdza się do aplikacji cieni na dolną powiekę, w kąciki oczu oraz tuż pod łuki brwiowe."
 

O8-"To mały syntetyczny pędzelek z rodziny kabuki. Jego włosie oraz wymiary i kształt sprawiają, że jest wyjątkowo uniwersalny. Można go stosować do nakładania bazy na powieki, do nakładania cieni, rozświetlania szczytów kości policzkowych oraz łuków brwiowych. Można nim nakładać korektor pod oczy oraz na wybrane punkty na twarzy jak również konturować nos."


 O9-"Pędzel O9 jest kolejnym z serii mini kabuki. To syntetyczny pędzel nazywany potocznie "gumką". Służy do precyzyjnego nakładania korektora (niezastąpiony w kamuflowaniu niedoskonałości cery), jego kształt i włosie umożliwiają punktową aplikację oraz delikatne roztarcie granic produktu. Można nim również nakładać bazę na powiek, cienie oraz rozcierać cienie."

To teraz pora na serie do twarzy:
T1-"Pędzel T1 został zaprojektowany z myślą o nakładaniu podkładu. Włosie to połączenie nie farbowanego naturalnego włosia kozy oraz białych włosów syntetycznych (tak zwany pędzel duo fiber). Taka kombinacja włosia pozwala na delikatną aplikację nawet najcięższych produktów - efekt air brush. Pędzel świetnie rozprowadza również róże do policzków oraz pudry w kamieniu i sypkie. Jest wyjątkowo gęsty jak na pędzle tego typu co pozwala na błyskawiczną aplikację produktów na dużych partiach twarzy."

T2-"Pędzel T2 to syntetyczny pędzel idealny do nakładanie podkładów w płynie, podkładów w kremie, podkładów mineralnych oraz bronzerów i róży w kremie (w kamieniu i sypkich również). Zastosowanie syntetycznego włosia oraz charakterystyczny lekko zaokrąglony kształt główki pędzla sprawia, że jest on typowym buffing brushem czyli pędzlem do rozcierania i wpracowywania produktu w skórę. Jest wyjątkowo miękki i przyjemny w użyciu!"
T3-"Pędzel T3 to duży, puszysty pędzel syntetyczny który umożliwia łatwą i szybką aplikację pudru w kamieniu, sypkiego, bronzera oraz podkładu. Zapewnia przyjemną aplikację oraz idealnie równą i cienką warstwę produktu (w kremie oraz w pudrze). Włosie pozwala na rozcieranie widocznych granic makijażu twarzy."

T4-"Pędzel typu jajo wykonany z naturalnego, nie farbowanego włosia kozy. Charakteryzuje się bardzo dużymi właściwościami rozcierającymi dzięki czemu bez obaw nakładać nim można nawet najbardziej napigmentowane produkty - takie jak bronzery czy róże do policzków. Jest również świetny do nakładania pudru na całą twarz."

 T5-"Pędzel T5 jest kolejnym w kolekcji pędzlem typu skunks/duo fiber. Jego włosie to połączenie nie farbowanego naturalnego włosia kozy oraz włosia syntetycznego. Charakterystyczny spłaszczony kształt pozwala na szybką aplikację nawet najbardziej napigmentowanych produktów w pudrze oraz w kremie. Budowa włosia pędzle umożliwia nałożenie lekkiej chmurki produktu - nie trzeba się więc obawiać, że przesadzi się z aplikacją różu czy innego produktu."

 T6-"Pędzle T6 jest mini wersją pędzle T1 - więc tak jak jego większy odpowiednik może nakładać podkładu, produkty w kremie, rozświetlacze, pudry oraz korektory. Jest bardzo wygodny w nakładaniu korektora pod oczami oraz podczas rozcierania produktów rozświetlających (korektorów) na dużych partiach twarzy. Budowa jego włosia to duo fiber czyli połączenie naturalnego nie farbowanego włosia kozy oraz włosia syntetycznego."

T7-"Pędzel T7 idealny jest do nakładania rozświetlacza. Sprawdza się również do omiatania całej twarzy z nadmiaru pudru oraz do zmiatania spod oczu osypanych drobinek cieni. Wykonany jest z bardzo miękkiego włosia syntetycznego co umożliwia delikatną aplikację połyskujących produktów."


T8-"Pędzel T8 wykonany jest z naturalnego nie farbowanego włosia kozy. Kształt włosia ułożony jest w kulkę co świetnie sprawdza się do precyzyjnego konturowania twarzy. Pędzle służy też do nakładania różu do policzków oraz podkładów i innych produktów mokrych."



T9-"Pędzel T9 to idealny pędzel do bardzo precyzyjnego nakładania pudru (np na okolicę pod oczami), korektora oraz do bardzo precyzyjnego konturowania. Wykonany jest z naturalnego, nie farbowanego włosia kozy. Jego dość szpiczasty kształt ułatwia szczególnie pracę w okolicach pod oczami."



 Podsumowując po pierwszym użyciu - pędzle godne polecenia, fajnie się sprawdzają, szybko i precyzyjnie nakładają bądź rozcierają produkt. Ogólnie po pierwszym użyciu ocena 10/10. Zobaczymy co będzie po praniu i dalszym stosowaniu.
A ten oto makijaż wykonałam przy użyciu GlamBrush.
Przed:

 Po:


Jak widać efekt ciekawy :)
Do wykonania makijażu użyłam pędzli: T2 do podkładu, T3 do pudru, T4 do bronzera, T6 do różu, T9 do pudru pod oczy, O3 do rozcierania krawędzi, O4 do dokładania cienia i rozcierania, O6 do nakładania kremowego cienia w wewnętrznym kąciku, O7 do nakładania szarego cienia na górnej i dolnej powiece i O8 do korektora pod oczy i na powieki.
Dodam ze w swoim makijażu również użyłam m.in. pędzli: O1, O5, O7, O4,O6,O9 :)
To na tyle dzisiaj o tych cackach. Przejdźmy dalej :)

Przepraszam za niektóre brudne pędzle, ale używałam ich rano, a jestem dwa dni przed praniem ;) Zacznę od trzech pędzli Ecotools.

Ogólnie z tego co mi wiadomo pędzle Ecotools są pędzlami syntetycznymi o nieziemsko miękkim włosiu :) Największy z nich jest do pudru i kocham go używać (no może tak było dopuki nie przyszły GlamBrush'e :D ). Podoba mi się jego wykonanie, nie gubi włosia, po praniu nadal jest z nim wszystko w porządku (schnie tylko trochę długo) i te ładne bambusowe trzonki :)
Kolejnym jest pędzel taki szpiczasty - ja używam go do bronzera gdzie fajnie się sprawdza. Wykonanie, jakość włosia itd tak samo jak w jego większym bracie.


I ostatni z tej firmy to pędzelek do cieni :) Kształtem trochę przypomina ten do bronzera. Dotąd służył mi głównie do nakładania pudru w trudno dostępne miejsca bądź do rozcierania granic.


Ogólnie pędzle polecam, tym bardziej, że są dostępne w Rossmanie ;-) I cena też nie jest jakaś kosmiczna :)

Kolejną marką której pędzle posiadam i uważam że są nawet całkiem niezłe to Avon :)
Jako, że jestem konsultantką pokusiłam się na kupno tych pędzli (jeden, do eyelinera mam już ze 2 lata i jest nadal wporządku). Włosie syntetyczne, milutkie. Trzonki zgrabne, leciutkie i całkiem eleganckie.
Do pudru:

Do różu:

 Do cieni (chociaż ja cienie nakładam nim tylko na dolną powiekę, ponieważ jest bardzo zbity i dość sztywny i twardy):


 
Do eyelinera:

Podsumowując pędzle całkiem spoko, tyłka nie urywają, ale na początek i w razie potrzeby i braku innego pędzla dobrze sobie poradzą :)

Teraz pora na niedocenioną markę Essence :)
Pędzle wykonane są z włosia syntetycznego, farbowanego. Pędzle do twarzy, a mianowicie do pudru i do różu są bardzo milusie i fajne. Natomiast kulka i płaski pędzel do cieni już są nieco sztywniejsze i mniej przyjemne, ale pracuje się nimi całkiem fajnie. Mają fajne, krótkie trzonki, co sprawdza się przy malowaniu blisko lusterka :) Dla początkujących fajnie się sprawdzą.
Do pudru:

Do różu:

Płaskie do cieni:


Kuleczki do smoky eye:


 Jeszcze raz przepraszam za brudaski, ale są przed praniem, a były używane ;-)

Reasumując pędzle są w porządku, ale szału nie robią. Choć za te ceny nie są złe :)

I ostatnie to pędzle Sephora :D
Posiadam dwa i więcej na pewno nie zakupię :) Nie dlatego, że są złe bo są wporządku, po prostu mam sporo dobrych pędzli i nie muszę wydawać na te z Sephory nie wiadomo ile. Jestem po prostu skąpcem ;-) Wolę kupić coś dobrego i taniego niż dobrego i drogiego, co nie oznacza, że czasem nie mięknę przy droższych i dobrych cudeńkach :) Jestem tylko kobietą.
Więc posiadam pędzelek do rozcierania oraz do kresek bądź brwi. Jakościowo są fajne, aczkolwiek włosie w pędzelku do rozcierania w kontakcie z okiem nie jest przyjemne. Swoją drogą chętnie dowiem się czy to włosie syntetyczne czy naturalne (bo po nałożeniu odżywki z silikonem jest jakby milszy i tak nie kuje). Pędzelek do eyelinera robi fajne cieniutkie kreski, spodobał mi się od momentu kiedy go kupiłam.
Do rozcierania nr. 13:

Do erelinera nr 15 (syntetyk):


(Ups, dopiero na zdj zobaczyłam, że jest niedoprany ;) )

Są fajne, ale można kupić coś fajniejszego i tańszego. Jak na razie po praniach nic się z nimi nie dzieje, włosie nie wypada.

I jeden rodzynek, który się uchował z Maybelline który był wraz z żelowym eyelineram Lasting Drama. Chociaż osobiście ten pędzelek robi za grube kreski i chyba zacznie mi służyć do nakładania szminek i pomadek na usta :)

To już koniec pierwszej części ;-) W kolejnej będą pędzle które kupiłam jakiś rok temu, cały zestaw, a w ostatniej mój pierwszy zestaw pędzli kupiony lekko ponad 3 lata temu i to były ogólnie moje pierwsze pędzle jakie miałam i mam do tej pory :)

Tym co dobrnęli do końca tego bardzo długaśnego posta mocno całuję i zapraszam na kolejne. Mam nadzieję, że zdjęcia oraz moja prywatna lekka opinia pomoże w decyzji zakupu którychś z tych pędzli :)
W razie wszelkich pytań proszę pisać, chętnie odpowiem. I mam nadzieję, ze ktoś wie, czy te pędzle z Sephory są z naturalnego czy syntetycznego włosia :)

Buziaki :* Do następnego :*


2 komentarze:

  1. Mam kilka glambrushy i kuleczkę z essensce. Trzeba przyznać, że Hania odwaliła kawał niezłej roboty, jej pędzle są genialne! Nareszcie Hakuro ma konkretną konkurencję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania :) Tym bardziej, że czytałam też negatywne zdanie o Hakuro, a bynajmniej o niektórych egzemplarzach. Naprawdę bombowa jakość za niską cenę.
      Czekam na kolejne które będą i na tubę do całości :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Dla mnie to informacja, że to co piszę choć odrobinę komuś pomogło i jest to dla mnie znak, żeby dalej pisać dla was :)

Każdego staram się odwiedzić :) Buziaki :*