Ulubieńcy lipca 2015 #7

Trochę spóźnione, ale pora na ulubieńców lipca :) Nie jest ich dużo - wzięłam pod lupę te, które najbardziej w tym miesiącu przypadły mi do gustu bądź bardzo mi pomogły :) Zapraszam do czytania dalej :)

 Avon Mgiełka odświeżająca makijaż

Jest to coś na zasadzie "setting spray'u". Używam jej do ściągania efektu "pudrowości" z twarzy :) Spisuje się w tym zadaniu całkiem nieźle. Czasem również używam jej do zwilżenia pędzla, kiedy chcę nałożyć jakiś pyłek, pigment czy też sypki cień :)

Babydream Szampon dla dzieci

Kupiłam ten szampon specjalnie do prania pędzli :) Jak na razie spisuje się nieźle i pędzle są po nim doprane i milusie :) Muszę znaleźć jeszcze jakąś fajną i niedrogą odżywkę do pędzli :) Może polecicie jakąś?

Avon Care Intensywnie nawilżający krem do rąk

Jest to mega nawilżający krem do rąk. Używam go tylko wtedy, kiedy moje dłonie są już mega przesuszone i stosuję go na noc, a na niego rękawiczki. Dość długo się wchłania, ładnie nawilża. Jedyne co mnie w nim denerwowało, kiedy używałam go za dnia to to uczucie lepkości na dłoniach. Ale jako, że stosuję go na noc, to przestałam już zwracać na ten minus uwagę. Jeśli ktoś boryka się z mocnym przesuszeniem dłoni, to ten krem gorąco polecam.

Semilac 022 Mint

Tą hybrydę w tym miesiącu polubiłam najbardziej :) Nosiłam ją jako akcent z 004 Classic Nude ponieważ moje paznokcie znów postanowiły się dość konkretnie połamać, niewiele ich zostało w całej okazałości, dlatego też postawiłam na klasycznego nudziaka i ten właśnie miętowy odcień, który uwielbiam.

Opaska OPPO rozm.M

Jest to opaska uciskowa? Jakoś tak. Od jakichś 5-6 lat mam problemy z rzepkami (nie pamiętam jak się to schodzenie nazywa, w każdym razie chodzi o to, że rzepka trze mi o staw, co utrudnia chodzenie, nie mówiąc już o kucnięciu) i po rehabilitacji, która trwała 4 miesiące (raz w tyg.) wszystko się uspokoiło, ale ostatnio przy mojej stojącej pracy zaczęło się trochę odzywać to zwyrodnienie. I właśnie ta opaska mi pomogła. Trochę ruchu, plus ta opaska jako wzmocnienie-podtrzymanie ułatwiała mi życie. Może nie jest to najwygodniejsze, no bo wiadomo - lekko uciska, ale dzięki temu kolano już prawie nie boli.

I to już wszyscy moi ulubieńcy z tego miesiąca :) Nie ma żadnej kolorówki, bo mało w tym miesiącu się malowałam ;-) Ostatnio mam dosyć spore przerwy w postach, ale w salonie był nawał ludzi i po powrocie do domu po prostu padałam na twarz i nie miałam siły ruszyć ręką ;-) Jeszcze jakby tego było mało miałam mini remont w domu więc to też nie ułatwiało działania :) Postaram się teraz pisać regularnie :) mam parę pomysłów na nowe posty :)

P.S. A tymczasem zapraszam na mój kanał na YT oraz na nowy filmik o mojej toaletce i jej zawartości TUTAJ. Poniżej zdjęcie ogólnie toaletki z ulubieńcami :) Oświetlenie jest do wymiany, bo żarówki mają ciepły odcień, ale mam zamiar jak najszybciej zmienić żarówki na te z chłodnym odcieniem :)

Dajcie znać co myślicie o mojej toaletce i jacy są wasi ulubieńcy zeszłego miesiąca :)